" Co tam u Edzia?"
Jest dziewiąta, więc oczywiście mój kochany Edzio śpi...
Jest trochę lepiej!!!!!!:)
I wstaję z domku.
prawie nie widać mu kropki po drugim zastrzyku:)!!!!
Oto zdjęcia zrobione z przed paru chwil:
Jak widzicie ma jeszcze trochę łysego...
Ale i tak go kocham!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przemieszczał swoje orzechy:)
W inne miejsce:)
Naprawdę po zastrzykach na razie nie widzę żeby się drapał:)
Warto było od razu pójść do weterynarza!!!!!
Jak Edek pójdzie w sobotę na kolejne zastrzyki to będzie super się czuł.
Będzie miał nowe piękne futro:)
Edek waży aż 200 gram!!!
Porządny chłop:P
Wczoraj pochodził jeszcze ponad godzinę w kuli.
Pan weterynarz zalecał że bym chociaż wypuszczała go w kuli na 30 min.
Teraz Edzio musi jeść rzeczy takie jak:
Sałata, marchewka itp.
Nie mogę mu nic piec.
Same zdrowe rzeczy musi jeść.
( To jak był zdrowy)
Edzio zobaczysz jutro będzie piękne futro:)
A jak nie jutro to nie długo.
Zawsze jestem przy tobie a ty przy mnie.
Pamiętaj będę przy tobie aż do końca:)!!!!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz