" Przygoda z chomiczkiem 2- Dzieciństwo Edzia"
( Rozdział 2)
' Moja pierwsza przygoda'
Byłem przestraszony....
Robiło się coraz ciemniej i ciemniej...
Słyszałem, więc sowy wilki i inne zwierzęta.
Postanowiłem, więc zbudować szałas...
Chodziłem gdzie popadnie szukając Patyków i mojej klasy.
Nagle natknąłem się na norkę na, której było napisane:
" Wchodzisz na własne ryzyko"
Zdziwiłem się, bo do norki wchodziło się przez prawdziwe drzwi tak jak do salonu i innego pokoju.
Moja łapka powoli podchodziła do klamki.
Z jednej strony byłem ciekawy a z drugiej byłem zniechęcony i przestraszony tym napisem.
- Stój!!!!!!!!!!!
Odwróciłem się jeszcze bardziej przestraszony.
- Lepiej ich nie otwieraj. ( Powiedziała szara koszatniczka )
- Dlaczego??? ( Zapytałem bardzo zaciekawiony )
- Chodź do mojej norki. Wszystko Ci opowiem.
Poszedłem za nią z jeszcze większym zaciekawieniem.
Raptem doszliśmy do jej norki.
Weszliśmy do niej.....
Koszatniczka imieniem Trixi miała piękny dom pełen kwiatów, jedzenia kolorów po prostu wow.!!!!
Wszystko miało swoje miejsce.
Wszystko było poukładane.
Trixi podała podwieczorek na, który było ciasto z malinami.
Zasiedliśmy do stołu i zaczęła opowiadać:
- Z tym miejscem jest związano pewna Historia nawet trochę straszna i smutna!!!! Czy na pewno chcesz ją usłyszeć????
- YYYYYYYY...... No dobra.
- Właśnie w tym lesie przez króla lisa imieniem Miłosz zostało wygłoszone:
Ogłaszam, że w tym lesie pewien mieszkaniec naszego a mianowicie wilk Przemek z naszego przyjaciela stał się wrogiem.
Jest bardzo groźny, więc proszę uważać.
- I co dalej??? ( zapytałem zaciekawiony )
- Pewnego dnia moja siostra Wiktoria poszła po grzyby, ponieważ miała być zupa grzybowa....
Moja siostra jest ciekawska...
I akurat zobaczyła tą norkę co ty dzisiaj.
Weszła do niej i....
Nie wróciła do tej pory. Nie wiem czy żyje czy nie.
- Z kąt wiesz, że tam weszła przecież nie było Ciebie tam.
- Dowiedziałam się od mojego przyjaciela Zenka.
Trixi zaczęła płakać.
Powiedziałem, więc:
- Chodźmy tam. Razem uratujmy twoją siostrę i inne zwierzęta!!
Musimy mieć plan w, którym pomoże nam cały las!!!
Spojrzałem na okno i zauważyłem zająca, który chyba to podsłuchał.
- O nie!!!!! ( Zawołała Trixi )
- Co?!!!! ( zapytałem przerażony )
- To był zając Łukasz przesyła wilkowi wszystkie najważniejsze informację!!!
Gdy zając usłyszał to co powiedziała koszatniczka zaczął uciekać.
Powiedziała też, że szykuje się prawdziwa bitwa zwierząt...
C.D.N.