niedziela, 22 września 2013


                                                      CO I JAK O EDKU.
Edek jak już zresztą wiecie jest miłym chomikiem i nie wyobrażam sobie życia bez niego.
Edek kiedyś miał taki jakby zwyczaj zapychania swojej rury która zablokowywała mu dostęp do takich rzeczy jak: domek, picie, kuweta,jedzenie, ( ale na szczęście przestał). Edek jest koloru 
brązowo białego. Mój mały pupilek lubi się bawić, chodzić wieczorem w kuli, lubi też chomikować, jeść, chodzić po moim pokoju, spać, szaleć, rozrabiać i spędzać ze mną czas.
Chomiki lubią bawić się i rozrabiać.
Czasami Edka rozpiera energia  wtedy właśnie szaleje i  rozrabia .
Edek lubi jeść przeróżne jedzenie na przykład: jabłko,marchewkę, kolby, dropsy, ser żółty , orzechy, kukurydzę i wiele innych.
Nasze chomiki czasami nie mają ochoty na zabawę ( Edek czasami też tak ma) .
Chomiki to przemiłe zwierzęta.
Edek jest dla mnie miły jak dobrze go traktuje.
Nasz pupil będzie nas lubił jeżeli będziemy dla niego dobrzy i mili.
Na Edka mówię różnie na przykład: Edziu,Edward, Edek i duniu.

                             chomiki są naszym małym skarbem!!!!!!!!!!!

 Zaczęła się szkoła więc mamy mało czasu dla naszych skarbów ponieważ jesteśmy w szkole cały dzień a potem wracamy do domu
 trzeba odrobić lekcje i chcemy po tym wszystkim odpocząć.
A co z naszym chomikiem!!!!!!!????
Trzeba tak to sobie wszystko zaplanować żeby choć kilka minut zostało dla naszego pupila!!!!! 
Wiecie jak  ważne jest przebywanie z chomikiem czasu.
 Edek powoli się przyzwyczaja do brania go na ręce.
Bardzo się z tego cieszę ponieważ Edek co raz bardziej mnie zna, lubi i kocha.
Będzie mi bardzo smutno kiedy odejdzie ale to jeszcze nie teraz więc muszę się cieszyć że tutaj jest i będzie jeszcze długi czas.
                                   Mam nadzieje że się podobało.
                                                     Bardzo dziękuje za przeczytanie
                                   i do zobaczenia niebawem!.
                                   
















  

sobota, 21 września 2013



                                               

                              CZY WARTO BRAĆ CHOMIKA
                              NA WAKACJE?
Wiem jak to jest kiedy wyjeżdża się bez naszego ukochanego pupila na wakacje. Było mi bardzo smutno kiedy wyjechałam na dwa tygodnie nad morze bez Edka. Ciągle o nim myślałam ale wiedziałam że nie jest sam był z moim tatą.
Jeśli jedziemy daleko i jest gorąco na przykład 30 stopni i będziemy się zatrzymywać to naszemu chomikowi może się przytrafić coś okropnego na przykład: Gdy się zatrzymamy w restauracji a będzie gorąco w samochodzie chomikowi może być
tak gorąco że może zdechnąć .
Jeśli jedziemy krótko i jest na przykład 20 czy 15 stopni i nie będziemy się zatrzymywać to możemy wsiąść.
Ta decyzja należy również do naszego pupilka czy lubi podróże czy
nie.
Jeśli jest idealna pogoda i jedziemy krótko nie zatrzymując się 

nachodzi  pytanie jaką klatkę mu wsiąść, jakie jedzenie i jakie rzeczy. 
Jedzenie takie jakie najbardziej lubi na przykład ziarna, jabłko, marchewkę i takie różne. Jeśli jedziemy nie daleko to może być ta dwu czy trzy piętrowa klatka.
A z rzeczy możemy wsiąść: kulę(JEŚLI OCZYWIŚCIE MAMY) i jego różne zabawki które lubi.
 
 Gdy znajdujemy się w naszym samochodzie i jesteśmy powinniśmy co jakiś czas zaglądać do naszego chomika czy wszystko gra.
gdy jesteśmy na miejscu należy położyć klatkę naszego pupila w odpowiednim dla niego miejscu.
Gdy chomik jest w obcym miejscu nie powinniśmy wypuszczać go po pokoju tak jak w domu ponieważ nie wiemy jakie zagrożenia maga go tam czekać!!!!!!!!!!!!!!!
W tym obcym dla chomika miejscu powinniśmy przychodzić do niego częściej nie w domu ponieważ nasz pupil znajduję się w zupełnie obcym dla niego miejscu.
Musimy sprawdzać czy wszystko dobrze.
Pamiętajcie musimy dobrze opiekować się chomikami innymi 
zwierzętami zwłaszcza kiedy są w jakimś obcym miejscu.
                                 pa, pa, pa, pa, pa, pa, pa.
                                Do zobaczenia jutro i 
                                dzięki za przeczytanie.

                             
                                          
                                             

piątek, 20 września 2013



                                                  JAKĄ EDEK MA KLATKĘ
                                 I CO SIĘ W NIEJ ZNAJDUJE
 Gdy kupiłam  Edka włożyłam go do normalnej jednopiętrowej klatki. Nie miał tam kołowrotka ponieważ nie był mu potrzebny bo się bał, ale po jakimś czasie włożyłam go do dwupiętrowej klatki (w której mieszka do teraz).


Naprawdę kocham Edka i chcę żeby był ze mną jak najdłużej i żeby był szczęśliwy. 
Edek ma w klatce dużo rzeczy takie jak: kołowrotek ( który jest bardzo ważny), domek, spiżarnię, kuwetę,( Edek sam  je zrobił z pieluch i wiór).
Gdy kupi się chomika trzeba go włożyć do mniejszej klatki żeby się przyzwyczaił że będzie od teraz w takich mieszkał.
                                                             SUPER WIEŚCI!!!!!!! 
Dzisiaj Edek pierwszy raz chodził po moim pokoju. To było dla mnie wielkie przeżycie cieszyłam się że Edek w końcu będzie chodził po moim pokoju i będę mogła się z nim bawić. 
Widać było że Edkowi się podobało. Był szczęśliwy że może sam sobie chodzić po pokoju. 
Na początku Edek nie wiedział o co chodzi ale jak wyszedł to sobie chodził i chodził. To był jego pierwszy raz więc chodził dosłownie kilka minut. naprawdę chomiki są takie małe i słodkie że po prostu nie mogę. Edziu jak się myje to tak słodko rusza raczkami i ma taką prze prze prze słodka minkę.  
Gdy Edek chodził po pokoju też wyglądał słodko. 
Dobrze mieć dwie klatki dla chomika na przykład jednopiętrową i dwupiętrową albo trzypiętrową i jednopiętrową. Naprzykłat kiedy jedziecie na wakacje no to do samochodu weźmiecie dwu czy trzypiętrową klatkę? 
Chyba nie bo to zajmuję dużo miejsca i musicie umieścić ją w takim bezpiecznym miejscu.
Jeśli jedziecie niedaleko to możecie wziąść piętrową klatkę ale jeśli daleko to nie radzę.
 
Wszystkie rasy chomików są słodkie i ładne. 
Ale przed zakupem musicie nieco poczytać o rasach chomików i zobaczyć jaka rasa ci najbardziej odpowiada. Ja polecam syryjskiego, dżungarskiego i roborowskiego. Jeśli spodoba wam się rasa chomika syryjskiego to nie polecam kupować sobie dwóch bo mogą się pogryść.
Niestety na chomikach roborowskim i dżungarskim nie znam się tak dobrze jak na syryjskim ponieważ ich nie mam i nie czytałam o nich zbyt wiele ponieważ bardziej spodobał mi się syryjski ale tez są bardzo fajne.


                                                DZIĘKI ZA 
                                PRZECZYTANIE I DO ZOBACZENIA
                                                 NIEBAWEM....


 




  













 

                                                            



 
                                                            

niedziela, 15 września 2013


                                                   JAK SPĘDZAM Z EDKIEM DZIEŃ?
     Edek naprawdę zasługuje na wiele miłości, jest grzeczny i miły, więc spędzanie z nim czasu to wielka przyjemność.Chomiki zazwyczaj cały dzień śpią, śpią i śpią. I dlatego w dzień rzadko można z nimi coś zrobić.
     Edek czasami się budzi w ciągu dnia żeby coś zjeść i pobiegać sobie po klatce. Gdy zauważam, że się budzi daję mu coś do jedzenia kupionego w zoologicznym lub upieczonego "moją ręką"  :) . A gdy Edek wstaje wieczorem wsadzam go do kuli. Musimy tak zaplanować sobie dzień, żeby starczyło nam czasu, który możemy poświęcić dla naszego małego pupila.
Chomiki też się cieszą gdy ktoś spędza z nimi czas. No bo pomyślcie sobie, gdybyście byli takim chomikiem i ciągle byli byście sami , nikt by się z wami nie bawił no to byli byście szczęśliwi? Raczej nie!!
Dlatego ważne jest spędzanie z chomikiem trochę czasu. Musimy też zaplanować taką zabawę z chomikiem żeby podobała się nie tylko tobie ale także jemu. Nie możemy też bawić się z chomikiem za dużo zwłaszcza w dzień kiedy powinien jak najdłużej spać.Czasami można też kupić naszemu małemu przyjacielowi  "mały" :) prezencik, na przykład jakieś jedzenie, które bardzo lubi czy jakąś zabawkę. Możemy też naszemu pupilowi coś pysznego upiec.Czasami chomik robi wielkie oczka i czeka aż mu coś damy. Widać to na zdjęciu poniżej :)
Czasami daje coś do jedzenia Edkowi a on chce jeszcze i robi takie słodkie oczka, że muszę mu coś dać bo tak ładnie mnie prosi. Niektórym ludziom może się wydawać, że chomiki są mało inteligentnymi zwierzętami, ale tak nie jest !!!. Mam nadzieje że nikt z was tak nie myśli,  bo chomiki naprawdę są mądre.
                                                     


Musimy też pamiętać aby nie męczyć naszego chomika i innych zwierząt bo one mają takie same uczucia jak i my. Chomiki też odczuwają ból, przemęczenie, radość i wiele innych uczuć. Naszemu chomikowi potrzebna jest po prostu miłość i szacunek. Jeśli dobrze opiekujemy się naszym chomikiem będzie bardzo, szczęśliwy.
                                                kocham cię, do zobaczenia jutro.
                                zapraszam.

sobota, 14 września 2013

                                                         
                                                                   Co było potem?
Gdy  kupiłam Edka włożyłam go do klatki.
Był bardzo wystraszony, zostawiłam go w moim pokoju samego, żeby się przyzwyczaił.



 KILKA DNI PÓŹNIEJ.....


Edek był nadal wystraszony. Miał  cztery tygodnie więc był mały i dlatego się bardzo bał.
Gdy się kupi chomika trzeba odczekać pewien czas, żeby  powoli się oswajał.
Czasami Edek wychodził z domku jak nikogo nie było ale gdy ktoś wchodził stał nie ruchomo.
                                                   
Pewnego dnia Edek chodził po klatce obwąchiwał ją a ja podeszłam. Wcale nie uciekał do domku a ni nie stał nieruchomo. Dał się nawet pogłaskać.Edek potrzebował miesiąca żeby się przyzwyczaić do mnie, do klatki i do innych rzeczy. Gdy Edek już się naprawdę dobrze przyzwyczaił zaczął: chomikować.
Edek jest teraz zabawny, miły, bardzo przyjazny. Ma naprawdę dużo miłych cech.

Edek strasznie lubi chodzić w kuli. Gdy był w niej pierwszy raz nie wiedział o co mi chodzi. a teraz biega tak szybko, że za nim nie nadążam.
Edek ma dwu piętrową klatkę bardzo ją lubi.
Zrobiłam sobie nawet książkę "kuchnia dla Edka" mam tam różne przepisy z internetu. Niektóre drukuje a niektóre przepisuję.
Bardzo kocham Edka, mam nadzieję że on mnie też.
Powiem wam coś! Jak byłam w sklepie zoologicznym, a jeszcze nie miałam Edka, zauważyłam pięknego kremowo białego chomika. Myślałam, że piękniejszego nie zobaczę.
Gdy przyszłam dwa tygodnie później kupić chomika, zobaczyłam Edka i był piękniejszy od tamtego. Gdy go zobaczyłam od razu wiedziałam, że jest odpowiedni dla mnie, wyjątkowy i inny. Mam nadzieje że czuł i czuje to samo. Wiedziałam, że będzie najlepszym chomikiem świata.


                                CIĄG DALSZY NASTĄPI........

piątek, 13 września 2013

                                             JAK TO SIĘ STAŁO, ŻE MAM CHOMIKA?
CZEŚĆ, MAM NA IMIĘ MATYLDA. OD JAKIEGOŚ CZASU MAM CHOMIKA KTÓRY MA NA IMIĘ EDEK. JEST TO CHOMIK SYRYJSKI. NIE MIAŁA BYM GO TERAZ, ANI NIE PISAŁA BYM TERAZ TEGO BLOGA GDYBY NIE TA SMUTNA HISTORIA, KTÓRA WYDARZYŁA SIĘ KILKA MIESIĘCY TEMU.
PEWNEGO DNIA WYBRAŁAM SIĘ Z TATĄ I Z MOIM BRATEM DO SKLEPU ZOOLOGICZNEGO KUPIĆ SOBIE JAKIEŚ ZWIERZĄTKO. WIDZIAŁAM PIĘKNE PTAKI, CHOMIKI, RYBKI , MYSZOSKOCZKI I WIELE INNYCH. ZAUWAŻYŁAM TEŻ MYSZKI , KTÓRE BARDZO MI SIĘ SPODOBAŁY. KUPIŁAM ZATEM DWIE MYSZKI. JEDNA BYŁA CZARNO-BIAŁA, A DRUGA BEŻOWO-BIAŁA. BYŁY PIĘKNE. NAZWAŁAM JE ETI I LILI. KILKA DNI PÓŹNIEJ MOJA MAMA ZAUWAŻYŁA, ŻE LILI ( CZYLI TA CZARNO-BIAŁA) JEST GRUBA. PO TYGODNIU ZAJRZAŁAM DO ICH DOMKU I ZOBACZYŁAM TAKIE COŚ MAŁE, RÓŻOWE I JESZCZE SIĘ RUSZAŁO. POWIEDZIAŁAM MAMIE I TACIE. PO TEJ CAŁEJ OPERACJI MÓJ TATA POWIEDZIAŁ, ŻE URODZIŁY SIĘ MAŁE. GDY UROSŁY ODDALIŚMY JE DO SKLEPU ZOOLOGICZNEGO. JEDNAK DWIE MYSZKI ZATRZYMAŁAM I NAZWAŁAM JE HANNA I ANTONINA.
PO JAKIMŚ CZASIE OKAZAŁO SIĘ ŻE ANTONINA TO CHŁOPAK, WIĘC ZOSTAŁ ANTKIEM.
PO NIEDŁUGIM CZASIE ANTEK ZOSTAŁ TATĄ.
I ZNOWU URODZIŁY SIĘ MAŁE. I OD TEJ CHWILI OPOWIEŚĆ BĘDZIE SMUTNA. JEDNA Z MYSZEK UMARŁA ZARAZ PO URODZENIU. BYŁO MI BARDZO, BARDZO SMUTNO. NIGDY O NIEJ NIE ZA POMNĘ.




DOWIEDZIAŁAM SIĘ, ŻE MUSZĘ ODDAĆ WSZYSTKIE MYSZKI. MOGŁAM ZOSTAWIĆ JEDNĄ, ALE NIE ZROBIŁAM TEGO, BO BY MI PRZYPOMINAŁA O INNYCH.
POWSTAŁO PYTANIE, CZY ODDAĆ JE DO SKLEPU ZOOLOGICZNEGO, CZY WYPUŚCIĆ NA POLE? MOŻE MYŚLICIE, ŻE TO ŁATWE PYTANIE, ALE NIE! GDYBYM ODDAŁA JE DO SKLEPU, TO MOŻE BYM JE ZOBACZYŁA. TYLKO MYŚL, ŻE MOŻE KTOŚ BY JE KUPIŁ NA POKARM DLA WĘŻA LUB PTASZNIKA NIE DAWAŁABY MI SPOKOJU. A JAK WYPUSZCZĘ JE NA WOLNOŚĆ, TO ICH WIĘCEJ NIE ZOBACZĘ. POSTANOWIŁAM WYPUŚCIĆ JE NA POLE. NADSZEDŁ TEN DZIEŃ WYPUŚCIŁAM JE. NIE MOGŁAM SIĘ Z TYM POGODZIĆ, ŻE ICH NIE ZOBACZĘ.



KILKA TYGODNI PÓŹNIEJ.......



WYBRAŁAM SIĘ DO SKLEPU ZOOLOGICZNEGO ABY KUPIĆ CHOMIKA. GDY GO KUPIŁAM OD RAZU WIEDZIAŁAM, ŻE NAZWĘ GO EDEK.

                                        THE END